Śląsk źle zaczął mecz w Ostrowie i przegrał wysoko pierwszą kwartę. Wydawało się więc, że kolejna porażka młodego zespołu stanie się faktem. Wrocławianie szybko postanowili jednak się otrząsnąć i z upływem czasu grali coraz skuteczniej. Nieźle prezentowała się zwłaszcza obrona Śląska, w ataku natomiast dobrze radził sobie Jakub Parzeński i zespół Łukasza Grudniewskiego w trzeciej kwarcie wyszedł na prowadzenie. W ostatnich minutach Stal nie była w stanie przełamać wyniku na swoją korzyść i Śląsk mógł się cieszyć z drugiego zwycięstwa w lidze w tym sezonie.
Tym samym zakończył pasmo wstydliwych porażek z niżej notowanymi rywalami. W tabeli nadal zajmuje jednak odległe miejsce i przedsezonowe plany walki o awans do I ligi należy zweryfikować.
W najbliższą środę podopieczni Łukasza Grudniewskiego zagrają derbowe spotkanie z OSSM Wrocław. Początek meczu w hali przy ul. Mieszczańskiej o godzinie 18.30.
Stal - Śląsk 54:60 (24:15, 10:16, 12:21, 8:8)
Punkty dla Śląska: Parzeński 22, Zyskowski 10, Kulon 9, Warawko 6, Zalewski 6, Sęk 3, Kasiński 2, Magdziarz 1, Waszak 1, Strzelecki 0, Misiołek 0.
Punkty dla Stali: Chmielarz 14, Małecki 10, Balicki 8, Galewski 7, Dymała 5, Kaczmarek 5, Gruszka 3, Ptak 2, Szczęsny 0, Kowalski 0, Gilarski 0.