Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Wrocław
Tłumacze docenieni

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Małgorzata Buchalik, Jan Stachowski, Magdalena Petryńska, Magdalena Jatowska czy Andrzej Jagodziński. Jeden z pięciu tłumaczy pozycji nominowanych do nagrody Angelusa otrzyma po raz pierwszy w historii tego konkursu nagrodę dla najlepszego tłumacza.

Nagroda Europy Środkowej Angelus, jak mało która w naszym kraju jest związana z pracą tłumaczy. Autorzy zgłaszani do tego wyróżnienia pochodzą z 21 krajów takich jak Albania, Austria, Bułgaria, Chorwacja, Czechy, Rumunia, Litwa, Macedonia czy Niemcy. Wśród 21 państw znajduje się także Polska, ale w czteroletniej historii konkursu jeszcze żaden Polak nie odebrał zwycięskiej statuetki.

Ryszard Kapuściński nazywał tłumaczy ambasadorami autorów. Napisał, że ta "ambasadorska" rola tłumaczy ma szczególne znaczenie wówczas, gdy chodzi o literatury tworzone w językach nie należących do grona najpotężniejszych, najlepiej znanych na świecie. Wytrwałość i siła perswazji tłumacza może czasem, w takich wypadkach, zdecydować czy dany autor pojawia się na jakimś rynku, czy nie.

- Dawniej czytałam regularnie prasę literacką "moich" krajów, dziś zaglądam do Internetu, wiem, co nowego piszą moi autorzy, wiem, czego w literaturze i eseistyce szukam sama, czytam, proponuję wydawcom i czasem mi się udaje - mówi o wspólnym wyszukiwaniu autorów przez tłumaczy i wydawnictwa Magdalena Petryńska, tłumaczka literatury serbskiej i chorwackiej i bośniackiej, która przełożyła nominowaną do Angelusa Rutę Tannenbaum. - Tłumaczę tzw. literaturę małych obszarów językowych, co znacznie ogranicza zainteresowanie wydawców. Bywa jednak, że to wydawca, swoimi kanałami, na targach, poprzez agentów lub inaczej, znajdzie książkę. Tak było z "Rutą Tannenbaum". Monika Sznajderman, wiedząc, że tłumaczę Jergovicia, zaproponowała mi przekład – od tego się zaczęła przyjaźń z Jergoviciem, którego przedtem znałam wirtualnie - dodaje.

Pomimo wielkiej roli, jaką odgrywają tłumacze w popularyzacji literatury i międzykulturowym dialogu są oni zazwyczaj pomijani. Rzadko kupując książkę obcojęzycznego autora zwracamy uwagę na ich nazwisko lub zastanawiamy się nad mistrzostwem przekładem.

Wrocław, organizator nagrody Angelusa, chcąc docenić rolę tłumaczy wprowadziło w tym roku zmiany w regulaminie konkursu. - W tym roku po raz pierwszy będzie wręczana nagroda dla tłumacza -mówi Jarosław Broda, dyrektor Wydziału Kultury we Wrocławiu. - Jeżeli w konkursie zwycięży książka pisarza zagranicznego, nagrodę w wysokości 10 000 tys. zł otrzyma jej tłumacz. Jeżeli laureatem zostanie pisarz polski, wówczas jury podejmuje decyzję o przyznaniu nagrody dla tłumacza jednej z książek zagranicznych nominowanych do finałowej siódemki – kontynuuje.

Fundatorem nagrody dla tłumacza jest Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa im. Angelusa Silesiusa w Wałbrzychu.

Rola tłumacza często nie ogranicza się jedynie do przekładu. Poza językiem musi on znać realia i kulturę kraju, w którego języku pisze autor oryginału. Zazwyczaj tłumacze są równocześnie najważniejszymi czytelnikami i redaktorami tekstów, a także – przyjacielami autorów. - Znam prawie wszystkich autorów których tłumaczę, z wieloma się przyjaźnię. Tak się złożyło, że miałam okazję poznać ich na początku swojej drogi tłumaczki. Spotykamy się nie za często, ale piszemy do siebie - mówi Magdalena Petryńska.


opr. aw



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Piątek 19 kwietnia 2024
Imieniny
Alfa, Leonii, Tytusa

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl