- Bilety czasowe na pewno będą - zapewnia Marek Czuryło z Urzędu Miejskiego Wrocławia. - Nie jestem jednak w tej chwili wskazać dokładnej daty ich wprowadzenia - dodaje.
Najprawdopodobniej już na grudniowej sesji Rady Miasta radnym zostanie przedłożony projekt dotyczący wejścia w życie nowych biletów dla korzystających z usług komunikacji miejskiej. Jeśli rajcy uchwalą nowy projekt wrocławianie na nowych zasadach pojadą już od marca 2010 roku. Do wyboru będą mieli kilka biletów czasowych normalnych i kilka ulgowych. Cały czas trwa dopracowywanie szczegółów projektu.
W projekcie jest sześć rodzajów biletów 30-, 60- i 90-minutowe oraz 24-, 48- i 72-godzinne, w cenie kolejno 2,40 zł, 3,60 zł, 5 zł oraz 10 zł, 18 zł i 24 zł. Ceny mieszczą się w dolnych rejonach tabeli polskich biletów czasowych, bo przykładowo bilet 30-minutowy w Poznaniu kosztuje 3,60 zł, a w Łodzi - 2,40. Z kolei za godzinny w Poznaniu zapłacimy 5,80 zł, w warszawie 4 zł, w Łodzi 5,60 zł a w Szczecinie 3,40 zł.
Miasto wcześniej przymierzało się do projektu, ale ze względu na wymóg posiadania nowych kasowników czekało, aż MPK zacznie je sukcesywnie wymieniać.
Jednocześnie stare zasady, czyli bilety jednorazowe zostaną utrzymane.