- Prezentujemy aktualną koncepcję czeskiego malarstwa. Jednak wyłącznie tych artystów, którzy źródło swojej ekspresji widzą w Aksamitnej rewolucji – tłumaczy Igor Wójcik, kurator wystawy.
Wystawa nawiązuje do historii sprzed 20 lat, kiedy Służba Bezpieczeństwa zarekwirowała prace. Artyści pokazali puste ramy, co stało się bezprecedensowym wydarzeniem symbolicznym. Z punktu widzenia władz prace były „zbrodnicze”. Ówczesna niezależność polegała jednak na manifestowaniu wolności sztuki i nieposłuszeństwie. Aparat partyjny wymagał od twórców maszerowania w pochodach pierwszomajowych.
Wielu artystów czeskich z tamtych czasów wzięło udział wernisażu w Arsenale.
Pokazano prace: Richarda Bobůrka, Pavel Brázda, Martina Chloupa, Romana Dvořáka, Rudolfa Dzurko, Davida Dalibor , Martina Frinda, Josefa Hampla, Marka Kaplera, Viktora Karlíka, Aleša Krejča, Jana Kremanová, Michala Matzenauera, Davida Němeca, Věry Novákovej, Aleša Ogouna, Petra Pastrňáka, Josefa Procházka, Hany Puchovej, Petra Romanova, Michala Singera, Pavla Šmída, Jakuba Špaňhela, Kateřiny Štěnclovej, Jana Ticha, Romana Trabura, Vlastimila Třešňáka, Ivy Vodrážkovej, Pavla Zajíčeka.
Honorowy patronat nad nią objęli: Jan Sechter – ambasador Republiki Czeskiej w Rzeczypospolitej Polskiej, Bogdan Zdrojewski – minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Marek Łapiński – marszałek województwa dolnośląskiego.
Wystawę można oglądać do 22 listopada.