Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Wrocław
Może być tylko lepiej

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Na początku października mieszkańców Wrocławia czeka kolejna komunikacyjna rewolucja. O tym, jakie zmiany mają ułatwić nam poruszanie się po mieście, rozmawiamy z prezesem Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego, Witoldem Turzańskim.

Czy od października jazda po Wrocławiu komunikacją miejską będzie łatwiejsza?

Na pewno łatwiej i szybciej będzie się jeździło tramwajami. Przede wszystkim, wydłużone zostaną szczyty przewozowe. Poranny potrwa od godz. 6 do 9, a popołudniowy od 14 do 18. W tych przedziałach czasowych, tramwaje będą jeździły co 12 minut. W pozostałych okresach co 15 minut, a po godzinie 19 – co 20 minut.

Nie powrócono więc do stanu sprzed wakacji.

Nowe rozwiązania będą jeszcze bardziej korzystne dla pasażerów. Wcześniej, szczyt poranny trwał od 6.30 do 9. Został wydłużony, gdyż właśnie wtedy obserwujemy największą kumulację przewozów. Wszyscy spieszą się przecież do pracy. W przypadku szczytu popołudniowego, zdecydowaliśmy się go wydłużyć i przesunąć do godz. 18. Z obserwacji zachowań mieszkańców wynika bowiem, że nie wszyscy wracają do domów prosto z pracy. Załatwiają jeszcze sprawy w centrum, robią zakupy. Szczyt popołudniowy musi być bardziej „rozmyty”.

Większa częstotliwość kursowania tramwajów to jedno, pozostaje problem korków i oczekiwania na zielone światło, co może znacznie wydłużyć podróż.

Kilka czynników złoży się na poprawę tego stanu. Po pierwsze, już teraz tramwaje poruszają się w większości po wydzielonych torowiskach, co pozwala im uniknąć stania w korkach razem z samochodami. Na początku października nastąpi również zmiana oprogramowania sygnalizacji ulicznej na 5 istotnych skrzyżowaniach: Powstańców Śląskich i Wielkiej, Kołłątaja i Piłsudskiego, Sienkiewicza i Piastowskiej, Piłsudskiego i Świdnickiej oraz Polaka i osi Grunwaldzkiej. Tramwaje będą tam traktowane priorytetowo.

Kolejna sprawa, to oddanie do użytku kilku znaczących szlaków komunikacji tramwajowej. Przejazd przez miasto ułatwiły na pewno remonty mostów Warszawskich, mostu Szczytnickiego, ul. Krakowskiej czy pl. Powstańców Wielkopolskich. W październiku zostanie oddana do użytku ul. Grabiszyńska, a wkrótce też pierwsze tramwaje przejadą przez remontowany pl. Bema.

A co z autobusami? Na początku września zmniejszono częstotliwość ich kursowania i skrócono niektóre trasy. Nie wszystkim mieszkańcom to się podoba.

Zgodnie z polityką komunikacyjną miasta, autobusy mają być jedynie środkiem wspomagającym. Ich zadanie to dowożenie mieszkańców do miejsc, w których będą mogli przesiąść się do kursujących w obrębie centrum tramwajów. Dlatego też zdecydowaliśmy się utrzymać większość wprowadzonych po wakacjach zmian w rozkładach jazdy. Jeżeli chodzi o skrócenie trasy autobusów linii 131 i 141, efekty tego posunięcia oceniamy bardzo pozytywnie. Dowożą one pasażerów do samego Ronda Reagana , gdzie mogą bez trudu przesiąść się na tramwaj. Bardzo poprawiła się natomiast ich punktualność. Nie tracą czasu na pl. Społecznym, pl. Dominikańskim, ul. Piotra Skargi czy na wyjeździe z ul. Wierzbowej.

Zbudowanie systemu: tramwaje w centrum, autobusy na peryferiach, wymaga wprowadzenia wielu udogodnień dla przesiadających się pasażerów. Jakie są plany w tym zakresie?

Przede wszystkim, zgodnie z zapowiedziami prezydenta Rafała Dutkiewicza, we Wrocławiu będą funkcjonowały cztery główne węzły przesiadkowe. Obok już istniejących: wschodniego na Rondzie Regana i północnego przy pl. Powstańców Wielkopolskich, powstaną dwa kolejne: zachodni przy pl. Jana Pawła II i południowy przy Dworcu Głównym PKP. Na tej podstawie chcemy zbudować sieć połączeń, z której pasażerowie będą mogli korzystać intuicyjnie. Chcemy, żeby zawsze mieli w swoim zasięgu komunikację miejską. Oprócz przejrzystego systemu informacji na węzłach przesiadkowych, konieczne jest również wprowadzenie przyjaznych rozwiązań biletowych. Chodzi o to, żeby mieszkańcy nie musieli szukać otwartych kiosków czy automatów biletowych…

MPK bierze więc sprawy we własne ręce. Przejmujecie odpowiedzialność nie tylko za kontrolę, ale także za dystrybucję biletów.

Prezydent podjął już taką decyzję, trwają prace nad przygotowaniem harmonogramu działań. Zależy nam na wypracowaniu takich rozwiązań, które umożliwią nabywanie biletów jak najbliżej środków komunikacji, czyli wręcz w automacie zamontowanym wewnątrz autobusu czy tramwaju. Postaramy się, aby nowe pojazdy były już w takie automaty fabrycznie zaopatrzone. Trwają również prace nad wprowadzeniem biletów czasowych i strefowych.

Czy Pana zdaniem, nowe rozwiązania zachęcą wrocławian do pozostawiania samochodów w garażach i przesiadania się do tramwajów i autobusów?

Komunikacja miejska we Wrocławiu bez wątpienia staje się coraz bardziej atrakcyjna. Od kilku lat inwestujemy ponad 100 mln zł rocznie, aby tabor stawał się wygodniejszy, bezpieczniejszy i mniej zawodny. W miniony poniedziałek zakończyła się dostawa 100 nowych autobusów marki Mercedes, podpisaliśmy także umowę ze Skodą na dostawę 28 nowych wagonów tramwajowych. Jeżeli pójdą za tym przyjazne pasażerom rozwiązania inżynieryjne, to mieszkańcy na pewno zauważą korzyści płynące z korzystania z komunikacji. Przejazd bez stania w korkach, brak problemów z parkowaniem – to tylko niektóre z nich.

Dziękuję za rozmowę.


Kornelia Trytko



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Piątek 19 kwietnia 2024
Imieniny
Alfa, Leonii, Tytusa

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl