Zatrzymano mężczyznę, który telefonicznie informował wczoraj o rzekomych ładunkach wybuchowych podłożonych w centrach handlowych i na dworcach PKP w większych miastach Polski.
Po informacji policjanci przeszukali Kaufland przy ulicy Legnickiej i Dworzec Główny. Ładunku jednak nie znaleziono – informuje Paweł Petrykowski z biura prasowego dolnośląskiej policji.
Z supermarketu Kaufland ewakuowano wczoraj 200 osób. Podobna sytuacja miała miejsce w Netto przy ulicy Szybowcowej. Mężczyzna informował również, że bomby podłożone są na największych dworcach PKP m.in. Warszawie, Krakowie i Poznaniu.
Jeszcze tego samego dnia policjanci z Kalisza namierzyli 46-letniego mieszkańca Konina. Mężczyzna wcześniej już straszył podłożeniem bomb w sieci sklepów Kaufland. Fałszywe informacje paraliżowały miasta, a pirotechnicy przez kilka godzin przeszukiwali sklepy.