- 21 – latek został zatrzymany na gorącym uczynku podczas kradzieży telefonu komórkowego – poinformował Krzysztof Zaporowski, rzecznik prasowy KWP we Wrocławiu. - „Akcja” miała miejsce w jednym z centrów handlowych na Psim Polu.
Podczas śledztwa wyszło na jaw, że mężczyzna kradł również rowery wrocławian. Od kwietnia do września 2009 roku jednoślady ginęły na Psim Polu, Krzykach oraz Śródmieściu. Policjanci udowodnili mu kradzież ponad 30 rowerów wartych około 15 tys. zł. Pieniądze, które za nie otrzymywał, „przehulał”.
Z kolei funkcjonariusze z komisariatu Wrocław Fabryczna zatrzymali 31 – latka, który „pożyczył” bez pytania blisko 20 rowerów górskich. Sprawca działał od czerwca do sierpnia tego roku. Najlepszy kąsek stanowiły dla niego rowery zostawione pod centrami handlowymi lub na klatach schodowych. - Łączna wartość strat to ok. 26 tysięcy złotych – powiedział rzecznik.
Obaj mężczyźni trafili do policyjnego aresztu. Wcześniej byli już notowani za podobne przestępstwa. Za kradzież sprawcom grozi kara więzienia do 5 lat.