Policjanci z Centralnego Biura Śledczego już od jakiegoś czasu rozpracowywali grupę przestępczą, która trudniła się produkcją papierosów i ich rozprowadzaniem. Nielegalne wyroby tytoniowe nosiły znak firmowy Marlboro. Przestępcy dodatkowo maskowali swoją działalność, umieszczając na opakowaniach napisy w języku rosyjskim. - W razie wpadki miało to zmylić trop, sugerując organom ścigania, że papierosy pochodzą z przemytu zza wschodniej granicy, a nie były produkowane na Dolnym Śląsku – powiedział Paweł Petrykowski, rzecznik prasowy KWP we Wrocławiu.
Zacieranie śladów na nic się jednak zdało. Policjanci wkroczyli na teren posesji w jednej z miejscowości w gminie Oborniki Śląskie. Funkcjonariusze wchodząc do pomieszczeń gospodarczych, weszli w sam środek pracującej taśmy produkcyjnej. Znajdujący się tam przestępcy próbowali uciekać, jednak na nic się to nie zdało.
- Na miejscu, w kilku pomieszczeniach zabezpieczono kompletną linię produkcyjną, która według przedstawiciela producenta oryginalnych papierosów jest do tej pory najnowocześniejszą linią zlikwidowaną przez policjantów w Polsce – kontynuuje rzecznik KWP. - Funkcjonariusze przechwycili także ponad 2 miliony wyprodukowanych tam papierosów o wartości ponad miliona złotych, dwie tony tytoniu, z którego miały być wyprodukowane kolejne partie towaru oraz bibuły, filtry, akcyzy i inne komponenty służące do produkcji wyrobów tytoniowych. Na policyjny parking trafiły też samochody, którymi wyprodukowany towar był wywożony.
W wyniku przeprowadzonej akcji policjanci zatrzymali 5 osób (4 mężczyzn i kobietę) w wieku od 20 – 60 lat. Wszyscy to mieszkańcy powiatu wrocławskiego. Czterech z zatrzymanych już zostało tymczasowo aresztowanych. Wszystkim podejrzanym za przestępstwa, których się dopuścili, w zależności od roli w nielegalnym procederze grozić teraz może kara nawet do 15 lat więzienia.