W środę przed szesnastą do placówki Getin Banku przy Kasprowicza wszedł mężczyzna. Grożąc bronią zażądał wydania gotówki.
Przestępca był wyjątkowo zuchwały bowiem wszedł do banku całkowicie niezamaskowany nie zważając na kamery monitoringu. Sterroryzowana kasjerka wydała mu gotówkę. Policja nie ujawnia jaka ilość pieniędzy została zrabowana, jednak patrząc na zdjęcia nie wydaje się by była to duża kwota.
Mężczyzna miał około 40 lat, ciemne włosy i czarną skórzaną kurtkę. Obecnie trwają poszukiwania sprawcy napadu. Jest to już dwunasty napad na placówkę finansową w regionie w tym roku. W połowie lipca zamaskowany przestępca skradł pieniądze z oddziału PZU.