Footbag to gra polegająca na wykonywaniu trików piłeczką (footbagiem). Można ją kopać i przechwytywać na prawie wszystkie części ciała z wyjątkiem rąk.
Podczas gry można kręcić się wokół własnej osi, obracać nogami lub podrzucać piłeczkę głową.
W Polsce gra znana jako Zośka była bardzo popularna przed II wojną światową.
Woreczek (czyli piłeczkę ) wypełniało się piaskiem lub małymi kamykami i podrzucało do góry tworząc jak najdłużej różne kombinacje.
Grę i chodzenie na linie ćwiczy w parku Olaf Piwowar, tegoroczny wicemistrz świata w footbagu.
Razem z kolegami między drzewami rozwieszają linę, po której uczą się chodzić.
- Nauka jest dosyć trudna. Trzeba poświęcić dwa dni, aby przez około 1 minutę utrzymać się na linie. Ma być ona mocno naciągnięta i zawieszona na wysokości pół metra nad ziemią – tłumaczy Paweł Rożek, tegoroczny maturzysta.
Młodzież tłumaczy, że nie robią ta dla żadnej idei.
- Robimy to dla zabicia miejskiej nudy. Nie przygotowujemy się na żadne zawody, ani nic nie promujemy. Wszystko, co robimy w parku jest bezinteresowne – tłumaczy Olaf Piwowar.
Innym miejscem, gdzie spotykają się młodzi ludzie są okolice Panoramy Racławickiej. Można tam spotkać akrobatów wykonujących różne salta, rundaki i fi flaki oraz amatorów parkouru.