Wrocławscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który nie mając prawa jazdy, jechał z prędkością 184 km/h. Dostał 1000 zł mandatu.
Samochód z grupą kibiców jechał autostradą na mecz do Lubina. - Jak okazało się podczas kontroli, kierowca nie posiadał w ogóle uprawnień do kierowania i prowadził samochód mimo iż jeden z pasażerów posiadał prawo jazdy – mówi Kamil Rynkiewicz z dolnośląskiej policji.
22-latek został ukarany grzywną w wysokości 1000 zł.