Jest to jeden z nielicznych, zachowanych, starych hydrantów we Wrocławiu. Ma 123 lata. Został zdemontowany przy okazji prowadzonych prac na Podwalu, gruntownie odrestaurowany z zachowaniem oryginalnych części i pomalowany na czerwono.
- Wyremontowaliśmy go w kosmicznym czasie, w ciągu dwóch tygodni, choć powinno poświęcić się na to przynajmniej miesiąc. W zakładzie Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji na Mokrym Dworze nie mogliśmy sprawdzić hydrantu pod ciśnieniem. Jednak udało się. Teraz okazało się, że jest jedynie mała nieszczelność. Naprawimy to do końca tygodnia – zapewnia Marek Rembikowski, który pracował nad odnowieniem hydrantu.
Hydrant był wcześniej pomalowany na cztery różne kolory, ale nigdy nie był czerwony. Skąd ten kolor? - Chodzi o to, aby był widoczny. Czerwony to też kolor straży pożarnej – wyjaśnia Marek Rembikowski. Jak długo hydrant będzie jeszcze służył mieszkańcom Wrocławia? - Na pewno kolejne 100 lat – zapewnia jego konserwator.