Sergiusz Najar założył się z Jackiem Protasiewiczem o to, że Jerzy Buzek nie zostanie szefem Parlamentu Europejskiego. Stawką był bieg dookoła wrocławskiego ratusza. W poniedziałek polityk SLD wywiązał się z umowy.
Najar i Protasiewicz założyli się 1 czerwca, podczas politycznej debaty w Radiu Wrocław. Polityk SLD stwierdził wtedy: „Im bardziej Platforma powołuje przewodniczącego PE, tym bardziej go nie ma.” W odpowiedzi, Jacek Protasiewicz zaproponował zakład. Przegrany miał pobiec wokół wrocławskiego Ratusza.
- Jestem przyzwoitym człowiekiem, więc wywiązałem się z umowy – stwierdził Sławomir Najar po pokonaniu 500-metrowego dystansu. Zapytany o kolejne sportowe wyzwania stwierdził, że na razie da sobie z nimi spokój. Bieg wokół ratusza zajął politykowi 3 minuty 38 sekund i 54 setne.