Kursanci przyjechali do Wrocławia z prawie wszystkich krajów europejskich. Jest wielu obywateli Niemiec, Francji i Czech. Na naukę języka polskiego zdecydowała się też spora grupa Chińczyków, a także młode osoby z Meksyku, Indii czy Afryki. - Wzrasta zainteresowanie językiem polskim za wschodnią granicą. Z wakacyjnego kursu korzystają Litwini, Łotysze, Ukraińcy i Rosjanie – mówi Urszula Dobesz, wicedyrektor Szkoły Języka Polskiego i Kultury dla Cudzoziemców.
Szansa na lepszą przyszłość
Cudzoziemcy przyjeżdżają na kurs z różnych powodów. - Decydują o tym przede wszystkim względy edukacyjne i zawodowe, ale też sentymentalne. Na Dalekim Wschodzie – w Chinach, Indiach, czy Nowej Gwinei – Polska jest postrzegana jako kraj, gdzie szuka się lepszej przyszłości dla swoich dzieci – tłumaczy Anna Dąbrowska, dyrektorka Szkoły Języka Polskiego i Kultury dla Cudzoziemców. - Sporo jest stypendystów programu Erasmus. Polskiego chcą też nauczyć się urodzone zagranicą dzieci Polaków, które zamierzają studiować w naszym kraju – dodaje Urszula Dobesz.
Fascynacja językiem i kulturą
Niektórzy kursanci przyjechali do Wrocławia już po raz kolejny. - Jestem tu po raz siódmy lub ósmy. Chcę cały czas kształcić język i poznawać kraj. Język polski jest fascynujący. Mam też wielu kolegów z Polski. Uczę się, by móc potem z nimi rozmawiać – wyjaśnia Jarosław ze Lwowa, który nie ma polskich korzeni. Na kurs przyjechała również Claire z Francji. - Polska to piękny i przyjemny kraj. Przez rok byłam w Warszawie, teraz przyjechałam do Wrocławia. Chciałabym w przyszłości wykorzystywać znajomość języka polskiego w pracy zawodowej. Myślę o pracy w instytucie Unii Europejskiej w Brukseli – mówi Claire.
Z Syberii przyjechały Galina i Anastazja, dla których nauka wydaje się na razie prosta. - Język polski jest bardzo podobny do naszego i nie jest trudno się go nauczyć. Studiujemy kulturoznawstwo. Przyjechałyśmy tutaj, by zobaczyć inny kraj, poznać jego odmienną kulturę – tłumaczą Galina i Anastazja. Największe problemy obcokrajowcy mają z polską fonetyką. - To jak szybko przyswajają język polski, zależy od ich pierwszego języka, pracowitości i zdolności – mówi Anna Dąbrowska. Jednym na naukę wystarczy kilka miesięcy, inni potrzebują paru lat.
Zwiedzą Wrocław i okolice
Obcokrajowcy przez cztery tygodnie będą się uczyć nie tylko języka polskiego, ale także poznawać historię i kulturę naszego kraju. W programie kursu przewidziano m.in. wykłady poświęcone historii Dolnego Śląska i samego Wrocławia, mitom o Polsce i Polakach oraz wpływowi wydarzeń historycznych na nasze relacje z sąsiadami. Cudzoziemcy zwiedzą też Wrocław i najbardziej znane zabytki Dolnego Śląska. Pojadą również na wycieczkę w Góry Stołowe.
Dla wielu studentów z zagranicy nasza kultura jest zupełnie odmienna od kultury ich rodzimych krajów. Zdarzają się z tego powodu różne zaskakujące sytuacje. Kiedyś na zakończenie kursu obcokrajowcy kupili w podziękowaniu prowadzącym wieniec ze wstążką „ostatnie pożegnanie”, sądząc, że jest to napis idealny na tę okoliczność. - Są to jednak normalni ludzie, tacy jak my – zaznacza dyrektorka Szkoły Języka Polskiego i Kultury dla Cudzoziemców.