Podczas wczorajszej burzy piorun uderzył w dom przy ulicy Żeglarskiej na Grabiszynku. Na szczęście nikt nie został ranny, bo lokatorów nie było w środku.
Piorun uderzył w dach budynku przed godziną 18. Natychmiast zaczęły płonąć belki na strychu. Straż pożarna z ulicy Grabiszyńskiej przyjechała na miejsce już po 2 minutach.
- Nie ma dużych strat. Strażacy musieli wyważyć drzwi, aby dostać się na poddasze. W środku płonęły belki i fragmenty dachu. Wszystko szybko udało się ugasić – informuje Krzysztof Gielsa, rzecznik Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu.
Na miejsce przyjechały 3 zastępy gaśnicze straży pożarnej.