Po piątkowych dwóch napadach na banki w sobotę doszło do trzeciego. Tym razem na oddział Eurobanku przy ulicy Żmigrodzkiej.
W sobotę około południa do placówki wszedł mężczyzna z czapką nasuniętą na oczy i trzymając w ręku broń zażądał od kasjerki wydania pieniędzy. W tym czasie w oddziale przebywały dwie osoby.
Pracownica oddała bandycie kilkanaście tysięcy złotych. Zaraz potem sprawca uciekł.
Trwa na niego obława. Teren odgrodzono, a na miejscu jest ekipa dochodzeniowa.
Po zebraniu dowodów policja wyklucza, że napadu dokonała ta sama osoba, która wczoraj obrabowała dwa banki w mieście.