W czerwcu ubiegłego roku odsłonięta została miniatura wrocławskiego ratusza. Tym razem dzięki niezwykłej inicjatywie osoby niewidome i niedowidzące będą mogły obejrzeć dłońmi piękno trójnawowej gotyckiej, orientowanej bazyliki. Wrocławskie miniaturki, dostępne dla osób niewidomych to pomysł wyjątkowy na skalę kraju. - Dokładnie rok temu poseł Sławomir Piechota przy okazji odsłonięcia miniatury Ratusza mówił, że nie chce, by przykro było abp. Marianowi Gołębiewskiemu. Teraz osoby niewidome będą mogły swoimi rękami oglądać także miniaturę katedry – mówi Bartłomiej Skrzyński, rzecznik Wrocławskiego Sejmiku Osób Niepełnoprawnych.
Jakich miniatur możemy spodziewać się w przyszłości? - Naszym marzeniem jest miniatura Hali Stulecia. Chcemy, by powstała na kolejne święto Wrocławia i została odsłonięta 23 czerwca 2010 roku. W dalszej perspektywie myślimy o miniaturze mostu Grunwaldzkiego – odpowiada Sławomir Piechota.
Miniatury spotkały się z radosnym odbiorem osób niewidomych i niedowidzących. - Wszyscy są pod wrażeniem. Bardzo chwalą ten pomysł. Przychodzą do nas i mówią, że wcześniej nie wiedzieli jak wygląda Ratusz. Teraz będą mogli „zobaczyć” również katedrę – wyjaśnia Adam Ćwikła, dyrektor dolnośląskiego okręgu Polskiego Związku Niewidomych.
Miniatura, autorstwa Marcina Michalaka, stanęła przy wejściu głównym do bazyliki.
