Do zatrzymania doszło 22 czerwca w godzinach wieczornych. Policjanci, patrolując jedno z podwórek przy ul. Bogusławskiego, zauważyli w zaroślach dwóch mężczyzn, zachowujących się nerwowo. Jeden z nich na widok funkcjonariuszy szybko próbował schować do kieszeni telefon komórkowy.
Podczas kontroli, gdy policjanci sprawdzali telefon, czy nie jest czasem kradziony, zadzwoniła na niego kobieta, prosząc do aparatu mężczyznę o nazwisku nie zgadzającym się z danymi żadnego z kontrolowanych. Legitymowani tłumaczyli się jeszcze, że telefon należy do ich kolegi. Jednakże nie potrafili podać żadnych bliższych o nim informacji.
Funkcjonariusze szybko ustalili, że telefon został skradziony w wyniku rozboju 22 – letniemu mieszkańcowi Żmigrodu. Sprawcy oprócz komórki ukradli mu jeszcze 20 groszy i paczkę papierosów.
- Obaj podejrzani zostali zatrzymani i w związku z ich stanem nietrzeźwości, umieszczeni w izbie wytrzeźwień. Teraz za czyn, którego się dopuścili, odpowiedzą przed sądem. Przypomnijmy, że za rozbój grozi kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności – wyjaśnia Paweł Petrykowski z dolnośląskiej policji.