26 i 27 kwietnia, na mieszkańców dzielnic Fabryczna i Stare Miasto padł blady strach. Z białego samochodu, który krążył popołudniami po ulicach miasta, ktoś strzelał do przechodniów. Niezidentyfikowani mężczyźni wybierali na swoje ofiary kobiety. Potem celowali do nich z wiatrówki. 6 mieszkanek Wrocławia odniosło rany brzucha, ramienia i twarzy.
W celu zatrzymania sprawców, powołano specjalną grupę policyjną. - O współpracę poprosiliśmy także wrocławskich taksówkarzy – mówi Paweł Petrykowski, rzecznik dolnośląskiej policji. - Na skutek działań operacyjnych, udało nam sie ustalić tożsamość podejrzanych.
W czwartek rano policjanci wkroczyli do kilku mieszkań na terenie Wrocławia. Zatrzymali 16-latka i trzech mężczyzn w wieku od 20 do 30 lat. - W jednym z pomieszczeń funkcjonariusze znaleźli wiatrówkę z lunetą – mówi Petrykowski. - Zatrzymani tłumaczyli, że strzelali dla zabawy.
Wszyscy trafili na komisariat, gdzie składają teraz wyjaśnienia.Jeśli zgromadzony materiał wykaże, że swoim zachowaniem doprowadzili do bezpośredniego zagrożenia życia lub zdrowia ludzkiego, grożą im 3 lata więzienia. 16 – latek odpowie przed sądem dla nieletnich.