Firmy mogły składać swoje oferty do środy, 29 kwietnia. O prawo do zarządzania wrocławskim stadionem będą się ubiegać Amerykanie i Niemcy. Pierwsze z konsorcjów to amerykańskie SMG i jego europejskie spółki SMG Enterntainment, Deutschland GmbH i SMG Europe Holdings Ltd. Firma ma na swoim koncie zarządzanie ponad 200 obiektami przeznaczonymi do organizacji imprez masowych, w tym 9 stadionami i 45 arenami sportowymi na całym świecie, na których organizuje koncerty gwiazd światowego formatu oraz największe w Stanach Zjednoczonych widowiska, jak choćby finały ligi futbolu amerykańskiego.
Drugi oferent to niemieckie przedsiębiorstwo DEKONTA Gabaude und Industriedienste Gmbh, współpracujące z wielkimi europejskimi firmami, jak E-on, Arena-One, czy SportFive. Konsorcjum może się poszczycić zarządzaniem dwoma największymi stadionami w Europie: Commerzbank Areną we Frankfurcie i Allianz Areną w Monachium.
- Oferty zostaną teraz przeanalizowane przez komisję przetargową – mówi Magdalena Malara, rzecznik prasowy spółki Wrocław 2012. - Następnie wykonawcy zostaną zaproszeni do negocjacji, podczas których zostanie doprecyzowany model współpracy z przyszłym operatorem oraz projekt umowy, która zostanie z jednym z nich podpisana.
Na czym będzie polegać zadanie operatora? - Przede wszystkim ma on tak zarządzać stadionem, aby obiekt żył i przynosił dochody nie tylko podczas rozgrywek sportowych – mówi Malara. - Będzie temu służyć wynajem dostępnych powierzchni, organizowanie koncertów, spektakli teatralnych, festiwali, a także wystaw, targów, pokazów, konferencji czy prywatnych uroczystości.
Operator będzie doradzał w kwestii sprzedaży praw do nazwy stadionu i weźmie udział w procesie powstawania projektu wykonawczego. Do jego obowiązków będzie także należała promocja areny w kraju i za granicą oraz utrzymanie obiektu w dobrym stanie technicznym. Która z dwóch firm zmierzy się z tymi zadaniami, dowiemy się w czerwcu.