Około godziny dziewiątej policja otrzymała anonimową informację o bombie, która miała znajdować się na terenie sądów rejonowych Fabryczna i Śródmieście. Przeprowadzono ewakuację. Ostatecznie okazało się, że był to fałszywy alarm.
Po godzinie dziewiątej do sekretariatów sądu zadzwonił mężczyzna informując, że w gmachu głównym budynku znajduje się bomba. Na miejsce przybyli policjanci, pogotowie ratunkowe, straż pożarna, pogotowanie gazowe i energetyczne oraz pirotechnicy – Wszystkie niezbędne jednostki, których obecność w takich sytuacjach jest obowiązkowa. Pirotechnicy z psami przeszukali teren, nie znajdując żadnego ładunku wybuchowego. – poinformował asp. sztab. Wojciech Wybraniec. Podczas akcji zostało ewakuowanych kilkadziesiąt osób.