Rodzinny PITnik rozpoczął się w samo południe, ale pierwsi chętni do skorzystania z pomocy fachowców pojawili się na wyspie już o godz. 11. W ramach akcji, profesjonalne księgowe służyły pomocą przy wypełnianiu rocznych PIT-ów i odpowiadały na dręczące wrocławian pytania. - Najczęściej ludzie mają problem z odliczaniem składek zdrowotnych i społecznych – mówi Roma Król, właścicielka biura rachunkowego. - U nas mogą rozwiać wszystkie wątpliwości i opuścić wyspę z wypełnionym PITem.
Wrocławianin Dariusz Kopka jest z akcji bardzo zadowolony. - Do tej pory rozliczała mnie księgowa – mówi. - Teraz podjąłem drugą pracę i z PITem musiałem zmierzyć się sam. Szukałem wskazówek w internecie, ale na niewiele się to zdało. Przypadkiem trafiłem na informację o PITniku. Lepiej nie mogłem trafić.
Organizatorem akcji na wyspie jest Fundacja „Wrocławskie Hospicjum dla Dzieci”. - Jej celem jest przede wszystkim zaprzyjaźnienie wrocławian z wypełnianiem PITów - mówi Magdalena Naleśniak, prezes fundacji. - Można z nich na przykład zrobić przepiękne origami. Podczas PITniku serwujemy PITrogi, KoPITtka i oczywiście lody PITstacjowe. Czeka nas również konkurs piękności PITczerów, czyli pinczerów szczególnie wyszczekanych w dziedzinie księgowości.
Główną ideą imprezy było jednak nakłonienie wrocławian do przekazywania 1% podatku na rzecz wrocławskiego hospicjum dla dzieci. - To główne źródło przychodów naszej fundacji – mówi Naleśniak. - Za te pieniądze kupujemy leki, sprzęt rehabilitacyjny, organizujemy wyjazdy rehabilitacyjne dla dzieciaków.
Sobotnią akcję wsparli piłkarze Śląska Wrocław, których reprezentacja również pojawiła się na Wyspie Słodowej. Punktem wieńczącym PITnik będzie natomiast dedykowany fundacji mecz piłki nożnej: Śląsk Wrocław – Jagiellonia Białystok, który odbędzie się o 19.15 na stadionie przy Oporowskiej. Piłkarze Śląska zostaną wprowadzeni na murawę boiska w asyście dzieci w koszulkach hospicjum.