W supermarketach dominują wiosenne kolory: żółty i zielony. Stoiska roją się od baranków, zajączków i stroików ze sztucznych i prawdziwych kwiatów.
- Niektórzy klienci rzeczywiście mają wyładowane koszyki po brzegi – zauważają kasjerki. – Są to głownie produkty spożywcze, nabiał, soki, jajka czy duże zgrzewki napojów. Wiem jednak z doświadczenia, że największy szał zakupów przypada na dni tuż przed świętami.
- Nie kupuję wszystkiego na ostatnią chwilę – zapewnia Agata Sagowska. – Chcę poszukać dzisiaj dekoracji na świąteczny stół i składników potrzebnych do wypieków.
- Podobają mi się te zielone i pomarańczowe palmy w formie kwiatów przypominających słonecznik –mówi młoda kobieta przeglądająca wielkanocne dekoracje.- Kupiłabym je chętnie, ale przystroiłam już wcześniej całe mieszkanie.
Wiosenna pogoda sprzyjała wszelkim kiermaszom i jarmarkom na świeżym powietrzu. Na placu Solnym do Wielkiego Piątku można kupić ekologiczne produkty z dolnośląskich gospodarstw.