Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Wrocław
Wyścig z czasem

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Czy Wrocław może stracić organizację Euro? To mało prawdopodobne, choć zamieszanie jakie ostatnio powstało wokół budowy stadionu, z pewnością szans stolicy Dolnego Śląska nie wzmacnia. Czekają nas więc dwa miesiące niepewności…

Jeszcze niedawno wszystko było jasne. Wrocław jako jedno z czterech miast – obok Warszawy, Gdańska i Poznania – został wybrany na miejsce rozgrywania meczów mistrzostw Europy 20012 w piłce nożnej. Dwa pozostałe – Kraków i Chorzów - były na liście rezerwowej. Teraz okazuje się, że tamte ustalenia są już nieaktualne. I to na prośbę polskiej strony. Decyzja o tym, gdzie ostatecznie odbędą się mistrzostwa zapadnie w maju. Z pewnością wpływ na nią będą miały wizyty w miastach - kandydatach Davida Taylora, sekretarza generalnego UEFA, który sprawdzał stan przygotowań poszczególnych ośrodków. Po wyjeździe Anglika władze Wrocławia były wyraźnie zadowolone. Zwłaszcza że prace są u nas bardziej zaawansowane niż w innych miastach.

Sielanka trwała jednak krótko. Najpierw gruchnęła wiadomość, że miasto nie jest właścicielem wszystkich gruntów, na których ma ma stanąć stadion i drogi dojazdowe. Okazuje się, że o zwrot działki, na której ma być fragment stadionu stara się wrocławianka Danuta Krzywda. Jest ona również właścicielką hektara ziemi, gdzie mają powstać drogi dojazdowe do obiektu. Miasto daje jej za nią 5,5 mln, wrocławianka chce 7,5 mln zł.

- Sprawa działki pod stadionem to sprawa fikcyjna, ona w ogóle nie istnieje. Służy tylko temu, żeby wytargować lepszą cenę za działkę, na której stanie droga dojazdowa do stadionu. Ale na dogadanie w tej sprawie mamy jeszcze kilka miesięcy, więc ta kwestia nie ma żadnego wpływu na rozpoczęcie budowy stadionu – mówi Michał Janicki, pełnomocnik prezydenta Wrocławia ds. Euro 2012.

Czekając na sąd

Wpływ na rozpoczęcie prac ma za to zamieszanie z wyłonieniem wykonawcy. Ten zmieniał się już trzy razy. Ostatecznie, na mocy decyzji Krajowej Izby Odwoławczej zostało nim konsorcjum pod przewodnictwem Mostostalu. Gdy wydawało się, że stosowna umowa zostanie parafowana i na plac budowy wjedzie ciężki sprzęt, przegrana w przetargu firma Max Bogl zaskarżyła decyzję KIO do sądu.

- W tej chwili decyzja izby odwoławczej jest w drodze do sądu okręgowego we Wrocławiu. Jeśli sąd szybko wyznaczy termin posiedzenia i dostaniemy sygnał, że sprawa nie jest bardzo skomplikowana, to poczekamy na werdykt sądu. Jeżeli się okaże, że jest inaczej i nie uda się jej rozstrzygnąć do świąt, wtedy podpiszemy umowę z Mostostalem – tłumaczy Janicki.

Jak przyznaje szef Departamentu Spraw Społecznych Urzędu Miejskiego we Wrocławiu sytuacja jest jednak dynamiczna i może się okazać, że prezydent Rafał Dutkiewicz po powrocie do Wrocławia (w środę wieczorem – przyp. red.) podejmie inną decyzję. - Być może prezydent uzna, że trzeba jak najszybciej rozpocząć prace budowlane.

Przekonać UEFA

To bardzo prawdopodobne, bo właśnie rozpoczęta budowa może być dużym atutem Wrocławia, gdy UEFA będzie podejmowała ostateczną decyzję w sprawie wyboru miast-gospodarzy Euro. Zwłaszcza że ostatnio przedstawiciele UEFA mogli odnieść wrażenie, że Wrocław nie do końca panuje nad procesem inwestycyjnym. Niepokojących sygnałów pojawiło się więcej, niż tylko problemy z gruntami czy rozpoczęciem budowy. - Oczywiście, że taki szum jest niekorzystny i staramy się go minimalizować. Ponadto podczas spotkanie w Warszawie z udziałem ekspertów UEFA przedstawiliśmy stan obecny i plany na najbliższe tygodnie. Przygotowana przez Wrocław dokumentacja została bardzo dobrze oceniona przez ekspertów UEFA, a przy okazji wyjaśniliśmy wszystkie niuanse związane z inwestycją. Dlatego tak ważne jest, żeby jak najszybciej rozpocząć prace budowlane – kończy Michał Janicki.


Artur Szkudlarek



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Czwartek 25 kwietnia 2024
Imieniny
Jarosława, Marka, Wiki

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl