Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Wrocław
Barwna Manifa

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
W samo południe na rynku odbyła się Manifa 2009, demonstracja ugrupowań walczących o poprawę sytuacji kobiet.

Głównym organizatorem przedsięwzięcia było Centrum Praw Kobiet przy współpracy wielu instytucji, między innymi Kampanii Przeciw Homofonii oraz Amnesty International.

Tuż po 12 spod pręgierza wyruszył barwny korowód. Uczestnicy pochodu, wśród których byli również mężczyźni, nieśli kolorowe transparenty z takimi hasłami jak „Jesteśmy silne, coraz silniejsze”., „Kobiety do Sejmu, mężczyźni do garów”, „Prawa kobiet prawami człowieka” „Płaca za pracę, nie za płeć” czy „Chcę godnie rodzić”. Pojawiły się także nawoływania do tolerancji wobec lesbijek, którymi podobno jest około 5 procent kobiet.

Po kilkakrotnym okrążeniu rynku organizatorki manify powiedziały kilka słów do wrocławian.

- Nie będziemy długo przemawiać, ponieważ mówimy swoje zdanie na co dzień – stwierdziła Irena Kamińska, przewodnicząca oddziału Partii Kobiet na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie. – Cieszymy się, że jest z nami coraz więcej osób. Może za kilka lat pewne sprawy, o które walczymy staną się już normalnością: równe traktowanie kobiet i mężczyzn w miejscu pracy, szybkie przeciwdziałanie przemocy domowej i stworzenie godnych warunków podczas porodu.

Przewodnicząca dodała, że Partia Kobiet, której nie udało się wejść do sejmu w ostatnich wyborach, jest właśnie na etapie budowy swoich struktur terenowych. Panie deklarowały, że nie zamierzają wchodzić w koalicję z żadnym większym ugrupowaniem, chętnie natomiast współdziałają z organizacjami pozarządowymi.

W manifie brała także udział deputowana do Parlamentu Europejskiego Lidia Geringer d’Oedenberg. Zachęcała ona Polki do walki o rzeczywiste równouprawnienie, do którego jest wciąż jeszcze daleko.

- Kobiety mają nadal za mały wpływ na dotyczące ich decyzje. Wynika to z tego, że pań jest za mało zarówno w krajowym parlamencie, jak i w reprezentacji Polski na forum Europy. A doświadczenie innych państw wskazuje, że zwiększony udział kobiet w rządach ma pozytywny wpływ na stabilizację sytuacji społecznej i poziom życia obywateli. Dlatego uważam za dobre rozwiązanie wprowadzenie parytetu płci.

Po zakończeniu demonstracji przedstawiciele Amnesty International zbierali jeszcze podpisy przeciw traktowaniu kobiet w Iranie.

Demonstracja spotkała się z życzliwym przyjęciem wrocławian, jeśli nie liczyć kilku młodych mężczyzn wydających gniewne okrzyki pod adresem feministek.

- To dobrze, że kobiety walczą o swoje prawa – powiedziała Anna Gniewkowska, studentka farmacji. – Nie spotkałam się wprawdzie sama z jakąś szczególną dyskryminacją, ale wiem, że wielu mężczyzn widziałoby w nas tylko gospodynie domowe i opiekunki dzieci. Tymczasem można przecież godzić ze sobą wiele życiowych zadań przy pomocy mądrego i tolerancyjnego partnera.


EM



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Czwartek 25 kwietnia 2024
Imieniny
Jarosława, Marka, Wiki

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl