Proces w sprawie korupcji w klubie piłkarskim Arka Gdynia trwał ponad rok. Prokuratura zarzuca działaczom ustawienie wyników ponad 40 meczów. Oskarżonym jest również Ryszard F., pseudonim "Fryzjer", domniemany szef piłkarskiej mafii.
Od wczoraj, przed wrocławskim sądem okręgowym, mowy końcowe wygłaszają prokuratorzy. Robert Tomankiewicz przedstawił pokaz multimedialny, na podstawie którego szczegółowo przeanalizował zeznania sędziów, obserwatorów i działaczy, dotyczące kolejnych meczów Arki. Zaprezentowane zostały również diagramy rozmów telefonicznych, głównie między „Fryzjerem”, sędziami i obserwatorami.
Prokurator zwracał szczególną uwagę na wypowiedzi, które jednoznacznie wskazują na przyjmowanie łapówek przez zamieszanych w sprawę. W wyjaśnieniach jednego z uczestników procederu czytamy np. „S. przyjął kopertę, nie komentował tego. Zachowywał się jak zresztą każdy z nich, w taki sposób, że wiedział o co chodzi.” Mowy końcowe w sprawie mogą potrwać nawet do końca miesiąca.