Obecnie w stolicy Dolnego Śląska jest 7,5 tysiąca miejsc noclegowych skategoryzowanych, czyli takich, które są wpisane do ewidencji. Oprócz tego w naszym mieście można nocować w pensjonatach, motelach czy w kwaterach prywatnych. Już teraz jednak we Wrocławiu w weekendy brakuje miejsc noclegowych. – Szczególnie od piątku do niedzieli. W Krakowie jest ich blisko dwa razy tyle, czyli około 15 tysięcy – mówi Arkadiusz Dołęga z Dolnośląskiej Organizacji Turystycznej. – Braki w bazie noclegowej są odczuwalne w niemal każdej kategorii. Przydałoby się więcej miejsc noclegowych. Szczególnie na obrzeżach. Na przykład w rejonie wrocławskich Bielan – dodaje.
Żeby przyjąć kibiców, którzy przyjadą na Euro 2012, potrzeby są zdecydowanie większe. Dlatego przy tworzeniu bazy noclegowej na mistrzostwa są brane pod uwagę miejscowości w odległości dwóch godzin jazdy od Wrocławia. W samej stolicy Dolnego Śląska, dzięki nowym inwestycjom, powstanie w ciągu kilku najbliższych lat około dwóch tysięcy miejsc noclegowych. Nieruchomości pod hotele wystawiło na sprzedaż również miasto. To może pomóc pod warunkiem, że inwestycje wystartują jeszcze w tym roku.
Dramatu nie będzie
Przedstawiciele Convention Bureau, odpowiedzialnego za przygotowanie bazy noclegowej na Euro 2012 twierdzą, że miejsc noclegowych wystarczy. – Naszym marzeniem jest zapewnienie bazy wielkości 60 tysięcy miejsc noclegowych na całym Dolnym Śląsku (w odległości dwóch godzin jazdy od Wrocławia – przyp.red.). Obecnie jest ich około 50 tysięcy wliczając w to również akademiki – podkreśla Magdalena Piasecka z Convention Bureau. Pracownicy biura mają nadzieję, że do osiągnięcia zamierzonej liczby przyczynią się w znacznym stopniu nowe inwestycje hotelowe we Wrocławiu. Takie jak na przykład Granary Hotel czy Hilton.
Najpierw instytucja musi się jednak skupić na zapewnienia noclegów UEFA Family, czyli osobom związanym z federacją piłkarską. – UEFA wymaga od nas 1935 miejsc w obiektach pięciogwiazdkowych, 1330 w czterogwiazdkowych oraz 180 w trzygwiazdkowych. Te dwa ostatnie kryteria już spełniamy. Największą bolączką są hotele z pierwszej kategorii. Tych trochę brakuje. Będziemy szukać alternatyw w tym standardzie – zaznacza prezes Convention Bureau.
A co z kibicami? – Równolegle pracujemy nad bazą dla nich. Przed mistrzostwami ruszy portal, na którym będzie można zarezerwować miejsce – podkreśla Piasecka. Ile fanów piłki nożnej ściągnie do Wrocławia na razie nie wiadomo. Decyzja ile meczów będzie rozgrywanych we mieście zapadnie prawdopodobnie w maju tego roku. Jak zapewniają pracownicy Convention Bureau, są gotowi nawet na czarny scenariusz, czyli taki, kiedy wszyscy kibice, którzy przyjadą na spotkanie swojej drużyny, będą chcieli zostać i przenocować w mieście.
W sytuacji kryzysowej pod uwagę brana jest również możliwość skrócenia roku akademickiego czy zakwaterowania przyjeżdżających na Euro 2012 w domach wrocławian, którzy wyrażą na to zgodę.
Miasto chce więcej hoteli
Do wzbogacenia oferty noclegowej na Euro 2012 w znacznym stopniu mogą przyczynić się nowe hotele wybudowane na nieruchomościach wystawionych na sprzedaż przez miasto. Na razie ciężko jednak wyrokować czy znajdą one nabywców. – To pociągnięcie może zwiększyć liczbę miejsc hotelowych. Możemy liczyć jednak tylko na te obiekty, na które przetargi rozstrzygną się w tym roku – stwierdza Piasecka.
Obecnie ogłoszono przetargi na cztery nieruchomości z przeznaczeniem pod hotele. – Jest zainteresowanie, choć nie tak duże, jak miało to miejsce jeszcze rok, półtorej roku temu. Myślę, że zaproponowane lokalizacje hotelowe są na tyle atrakcyjne, że przyciągną inwestorów – mówi Anna Paździor z Działu Nabywania i Sprzedaży Nieruchomości Urzędu Miejskiego. - Najbardziej ceniona przez potencjalnych inwestorów jest działka przy ulicy Szczytnickiej przeznaczona pod hotel cztero-pięciogwiazdkowy – dodaje Paździor.
Problem w tym, że przetargi na dwie nieruchomości skończyły się fiaskiem. Chodzi tu o budynki zlokalizowane na rogu Rzeźniczej i Łaziennej oraz przy ulicy Ofiar Oświęcimskich. Na pierwszy do tej pory odbyły się już dwa przetargi, na drugi jeden. W tym roku miasto planuje sprzedać sześć nieruchomości z przeznaczeniem pod hotele. Będą to dwie powyższe oraz działki zlokalizowane przy Ślężnej, Piotra Skargi, Szczytnickiej oraz ta na rogu Swobodnej i Borowskiej. Niewykluczone, że pod młotek pójdzie teren znajdujący się w bezpośrednim sąsiedztwie stadionu przy ulicy Metalowców.