Targi w hali zaczęły się wczoraj. Dziś jednak był pierwszy dzień otwarty dla publiczności. Zaprezentowało się na nich kilkadziesiąt podmiotów. Wśród nich poza biurami podróży, które bogactwem ofert mogły skusić naprawdę wybrednych, można było znaleźć stoiska reprezentujące miasta, gminy, regiony oraz państwa czy poszczególne hotele. Jeden z deweloperów, uczestnikom targów, proponował zakup domów zlokalizowanych w Tajlandii.
Z ciekawszych ofert na wypoczynek, jakie znaleźliśmy na targach, warto wspomnieć o survivalowych wyprawach w samochodach terenowych. - Zainteresowanie tego typu wyjazdami zaczęło się jakieś pięć lat temu. Wtedy kiedy przyszła moda na samochody terenowe. Organizujemy wyprawy terenówkami na przykład do Murmańska czy do Islandii. W pierwszym wypadku ich koszt to około dwóch tysięcy złotych, w drugim około jedenastu tysięcy - mówi Sławomir Kosz, z Avant4x4.
Dla osób odwiedzających wrocławskie targi organizatorzy przygotowali kilka atrakcji. Miłośnicy wczesnośredniowiecznych wojów mogli obejrzeć ich zmagania na wyznaczonym za pomocą taśmy mini polu bitwy. Oprócz tego do wygrania były wycieczki w różne zakątki świata, a także karnety wstępu do Wrocławskiego Parku Wodnego.
Największym zainteresowaniem cieszył się jednak występ Wojciecha Cejrowskiego na temat tego jak zostać podróżnikiem. Bilety na niego rozeszły się w błyskawicznym wprost tempie. Kilkanaście minut przed występem Cejrowski pojawił się na mini scenie, gdzie zdradził swój wymarzony cel najbliższej podróży. - Chciałbym dotrzeć do źródeł Orinoko. Może uda mi się to w marcu - powiedział podróżnik.
Jutro czeka nas ostatni dzień targów zatytułowany Wellness&Spa.