Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Wrocław
Podstępni oszuści

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Lokatorów z ulicy Stabłowickiej nachodzą oszuści, którzy próbują na różne sposoby wyłudzić pieniądze. Policja apeluje o rozwagę i czujność.

Do Stanisławy Zorby (69 l.) zadzwoniła kobieta podająca się za siostrzenicę. Rozmowę prowadziła tak sprytnie, że wyciągnęła od starszej pani wiele informacji o rodzinie.

- Poznajesz mnie ciociu? To ja Irenka z Katowic. U nas wszystko dobrze. Ciociu poratuj mnie, potrzebuję 10 tysięcy złotych na otwarcie sklepu internetowego – opowiada Stanisława Zorba o dziwnym telefonie od rzekomej siostrzenicy.

Kobiecie do głowy nie przyszło, że to może być oszustka. Dopiero przekonał ją o tym znajomy, który był świadkiem rozmowy.

Pani Stanisława poinformowała „siostrzenicę”, że nie ma tak dużych pieniędzy i może ją poratować zaledwie tysiącem złotych.

- Zadzwoniłam do Katowic i okazało się, że to nieprawda. Oszustka jednak nie przyszła, bo pewnie uznała, że nie warto narażać się dla tak małych pieniędzy – mówi pan Andrzej, znajomy lokatorki ze Stabłowickiej.

To nie jedyna próba oszustwa na tej ulicy.

Inną kobietę odwiedził mężczyzna, który zaoferował sprzedaż ziemniaków po okazyjnie niskiej cenie.

- Wszedł do domu i poprosił o zrobienie kanapki. Kątem oka spostrzegłam, że kręci się po przedpokoju. Na szczęście z pokoju wyszedł sublokator, który spłoszył sprzedawcę – opowiada Grażyna Gajda (54 l.).

Inni starsi mieszkańcy skarżą się, że otrzymują telefony z różnych firm, które przekonują ich, że wygrali wycieczkę lub samochód. Muszą wpłacić tylko niewielką sumę pieniędzy, aby otrzymać bilet lub kluczyki od samochodu.

- Nie wierzmy transakcjom pieniężnym przez internet i na telefon. W tym przypadku stosujmy zasadę ograniczonego zaufania i nie podejmujmy żadnych działań, jeśli nie widzimy z kim rozmawiamy. W pierwszym przypadku mieliśmy klasyczną metodę oszustwa „na wnuczka” - informuje Paweł Petrykowski z biura prasowego dolnośląskiej policji.

W ostatnim czasie policja zatrzymała 7 oszustów, którzy próbowali tą metodą wyłudzić pieniądze. Nie wpuszczajmy do domu przedstawicieli handlowych, którzy wcześniej nie pokażą nam dowodu osobistego.


Jacek Bomersbach



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Środa 24 kwietnia 2024
Imieniny
Bony, Horacji, Jerzego

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl