We wtorek, w mającym ponad 100 lat budynku Kliniki Transplantacji Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej we Wrocławiu w jednej z sal zawalił się sufit!
W pokoju, gdzie zawalił się sufit, było tylko jedno łóżko. Korzystali z niego mali pacjenci wymagający szczególnej opieki i sterylnych warunków. Na szczęście w chwili wypadku sala była pusta.
Wciąż nie zostały wyjaśnione przyczyny zdarzenia. Policja tłumaczy, że może to potrwać jeszcze sporo czasu. Technicy przypuszczają, że winna była nieczynna od dawna klimatyzacja. Dla bezpieczeństwa dzieci z użytku wyłączono salę przylegającą do tej, która uległa zniszczeniu.
Dzisiaj pokój został już wysprzątany i przygotowany do remontu.