Dziś przed 9 rano doszło do pożaru w wieżowcu przy ulicy Kruczej 2.
Zapaliły się śmieci i szmaty w szybie maszynowym windy zlokalizowanym na dziesiątym piętrze. Na szczęście strażacy szybko przyjechali na miejsce zdarzenia i ugasili pożar. W jego wyniku nikt nie ucierpiał.
Remigiusz Adamańczyk: - Pożar był na tyle niegroźny, że nie ewakuowaliśmy ludzi.
Nie wiadomo czy winda po pożarze będzie działać bezproblemowo. Jej przydatności do działania oceni firma dbająca o jej stan techniczny.