Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Wrocław
Groomer nawet psa przefarbuje

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
We Wrocławiu wzrasta zapotrzebowanie na usługi groomerów, czyli specjalistów od pielęgnacji zwierzęcej urody.

Agnieszka Skórska była kiedyś kosmetyczką. Nie to jednak zadecydowało o wyborze jej obecnego zajęcia. Od dawna hodowała psy i często przygotowywała je do wystaw. W zakres zabiegów wchodziło również strzyżenie. Z czasem kobieta postanowiła zająć się tym zawodowo.

- W Polsce taki zawód jak groomer oficjalnie nie istnieje – wyjaśnia psia fryzjerka. – Są wprawdzie prowadzone kursy, ich poziom pozostawia jednak wiele do życzenia. Nie trzeba zdawać żadnych egzaminów, ani uzyskiwać licencji i praktycznie każdy może otworzyć taką działalność. Ja na szczęście mogłam zdobywać fachowe doświadczenie u mojej siostry, która prowadzi podobny salon w Niemczech. Tam zawód groomera jest traktowany poważnie, tak jak fryzjer czy kosmetyczka.

Klienci pani Agnieszki to psy ras długowłosych: najczęściej shiatsu czy yorkshire teriery. Zdarzają się owczarki francuskie czy nowofundlandczycy. Mało jest natomiast pudli, które tradycyjnie kojarzą się ze strzyżeniem i układaniem fryzur. Dzisiaj rasa ta jest rzadko hodowana, a właściciele najczęściej radzą sobie sami z zabiegami pielęgnacyjnymi.

- Klienci proszą zwykle o uczesanie i ostrzyżenia pupila. Nie zdarzyło mi się podczas półtora roku prowadzenia salonu, by ktoś na przykład chciał przefarbować psa. Myślę jednak, że zgodziłabym się na to, ponieważ obecne farby są produkowane na bazie składników roślinnych i nie uszkadzają włosów.

W pielęgnacji psiej urody można również zaobserwować pewne trendy. Nie jest już modne popularne laty zaplatanie yorkom (zwłaszcza suczkom) warkoczyków z kokardami czy spinkami. Oryginalne fryzury nie są zresztą prezentowane na wystawach, gdzie chodzi o pokazanie naturalnej urody danej rasy.

W ręce pani Agnieszki trafia siedem - osiem psów dziennie. Oprócz zabiegów „fryzjerskich”, specjalistka czyści im nieraz uszy i zęby. Czasem przy okazji odkrywa pewne zmiany skórne, które wymagają interwencji weterynarza, choć na ogół trafiają do niej zdrowe i zadbane zwierzęta. Groomer sam nie może wypisywać żadnych leków.

- Nie spotkałam się jeszcze w pracy z naprawdę groźną sytuacją. Raz owczarek niemiecki wyskoczył z wanny i biegał po całym salonie, ale było to raczej śmieszne niż straszne. Bardzo rzadko pies jest tak agresywny, że muszę strzyc go w kagańcu. Znam zresztą na tyle reakcje zwierząt, że wyczuwam, kiedy mogą ugryźć, Wbrew pozorom, takie zachowania zdarzają się częściej pieskom małych ras, które są rozpieszczane i traktowane w domu jak maskotki.

W okresie przedświątecznym Agnieszka Skórska ma wiele zamówień. Właściciele chcą, by ich pupile prezentowali się pięknie pod choinką. - Przyszłam tu po raz drugi z moją suczką shiatsu Maggie – mówi Dorota Sikora-Kościk. – Jej długie futro trudno utrzymać w czystości, zwłaszcza jesienią zimą. Kąpię ją raz na dwa tygodnie, ale czasem potrzebna jest pomoc fachowca.

We Wrocławiu jest co najmniej kilkunastu groomerów. Zapotrzebowanie na te usługi wzrasta. Nie ma jednak kursów kształcących w tym zawodzie. - Nikt nie pyta o pracę, ani o specjalistów w tej dziedzinie – twierdzi Sylwia Czarnik z Powiatowego Urzędu Pracy. – Mało kto wie tak naprawdę, czym zajmuje się groomer.

- Wiemy, że są takie usługi, nie planujemy jednak uruchomienia kursów – twierdzą działacze Związku Kynologicznego. Może kiedyś ta działalność przybierze bardziej formalne ramy.


Ewa Mastalska



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Sobota 27 kwietnia 2024
Imieniny
Sergiusza, Teofila, Zyty

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl