- Zwykle klienci pytają o Egipt i Tunezję – mówi Bogdan Harasimowicz z biura podróży „Koliber”. - Niektórzy skorzystali z promocyjnych cen w ramach tzw. first minute, które były dostępne we wrześniu i październiku. Mamy także oferty wyjazdów do dalszych krajów, na przykład do Kenii czy Meksyku. Tutaj jednak dla wielu osób przeszkodą jest cena.
Za tygodniowy rejs po Nilu zapłacimy około 2500 zł. Piętnastodniowa wycieczka do Meksyku to już wydatek ponad 9 tys. zł.
- Są już wykupione wszystkie oferty na Wyspy Kanaryjskie – powiedzieli pracownicy biura podróży Neckerman Polska. - W tym roku modna stała się Madera, może za sprawą emitowanego właśnie w telewizji serialu, którego bohaterowie wypoczywali na tej wyspie. Poza tym jak zwykle są chętni na wyjazdy do północnej Afryki.
W biurach podróży można znaleźć również wiele ciekawych i tanich ofert wyjazdów do stolic europejskich. Trzydniowy pobyt w Pradze kosztuje niewiele ponad 600 zł.