15 hektarów gruzu, trawy, kamieni i śmieci. Gdzieniegdzie porozrzucane butelki, stare meble i dzikie wysypiska. Ogromny teren pomiędzy ulicą Trzebnicką i Jedności Narodowej, należący kiedyś do PKP, nie wygląda jak część rozwijającej się metropolii. Mieszkańcy okolicznych osiedli pokonują codziennie wydeptaną, kamienistą drogę. To popularny skrót do ulicy Trzebnickiej i na zakupy do hipermarketu Leclerc.
Sytuacja wkrótce ulegnie zmianie. Właściciel terenu, firma Vantage Development, rozpoczyna w tym tygodniu prace geodezyjne i porządkowe. – Potrwają one dwa lub trzy tygodnie – mówi Edward Laufer, prezes zarządu spółki. – Jednocześnie powstają projekty pierwszych budynków na tym terenie. Do połowy 2009 r. chcemy uzyskać pozwolenie na budowę, a potem rozpocząć realizację inwestycji. Dokładny termin jest jednak uzależniony od sytuacji na rynku finansowym i mieszkaniowym. W związku z panującym kryzysem, wielu dużych deweloperów we Wrocławiu wstrzymało swoje inwestycje. Zarząd firmy Vantage Development takich kroków nie podejmuje, ale z uwagą śledzi rozwój sytuacji. Nie wiadomo do końca, co się może wydarzyć – twierdzi Laufer.
Wieże niekoniecznie
Jeżeli koniunktura ulegnie poprawie, w ciągu kilku lat, na terenie pomiędzy ulicami Rychtalską i Zakładową powstanie nowoczesne centrum mieszkalno – biurowe. - Realizacja projektu jest przewidziana na 5 do 8 lat – mówi Laufer. Inwestor planuje stworzenie zupełnie nowej dzielnicy Wrocławia. Wzdłuż torów kolejowych staną budynki o funkcjach biurowych, po środku terenu i nad Odrą – zabudowa mieszkalna. Nabrzeże kanału zostanie zagospodarowane, powstaną tam restauracje, puby i trasy spacerowe. Szacowany koszt inwestycji to ponad miliard złotych.
Na wizualizacjach, które zostały zaprezentowane w połowie roku widniały również dwie wieże, w których miały się znajdować ekskluzywne apartamenty. – To był element pierwotnej koncepcji, nie przywiązywałbym do niego zbyt dużej wagi – mówi Laufer. – Na charakter nowego osiedla będzie składała się przede wszystkim zabudowa kwartałowa z uliczkami, parkami, placami zieleni, usługami i handlem. Wieże nie do końca pasują do tego klimatu.
Najprawdopodobniej nie powstanie również planowana linia tramwajowa. Dogodne połączenie komunikacyjne ma umożliwić nowa droga, biegnąca od ulicy Rychtalskiej do Zakładowej. Za jej budowę odpowiada ZDiUM. – Droga powinna powstać jak najszybciej – twierdzi Laufer. – Jakiekolwiek połączenie ulicy Jedności Narodowej z mostem Trzebnickim ogromnie odciążyłoby ul. Słowiańską i pl. Powstańców Wielkopolskich.
Koniec ze skrótem
Do tej pory, za połączenie służyła wąska, wewnętrzna droga za hipermarketem Leclerc, którą właściciel terenu zgodził się czasowo udostępnić. - Ruch na tej drodze jest ogromny. W godzinach szczytu można go porównać z największymi arteriami wrocławskimi – twierdzi Laufer. Niestety, na czas prac geodezyjnych zostanie ona zamknięta. Potem właściciel znów ją udostępni, ale tylko do momentu rozpoczęcia realizacji inwestycji. Wtedy jedynym ratunkiem dla mieszkańców okolicznych terenów byłaby droga wybudowana przez miasto. To jednak szybko nie nastąpi. – W wieloletnim planie inwestycyjnym budowa tej drogi jest przewidziana na lata 2012 – 2013 – tłumaczy Ewa Mazur, rzecznik ZDiUM. – Realizacja mogłaby zostać przyspieszona, gdyby znalazły się na nią pieniądze w budżecie. Mazur wskazuje jednak, że priorytetem dla miasta są teraz inwestycje związane z Euro 2012, a budowa łącznika w okolicach mostu Trzebnickiego nie należy do najpilniejszych.
- Dzięki tej drodze znacznie skróciłby się dojazd do centrum dla mieszkańców Różanki i Karłowic – mówi Laufer. – Ludzie mieliby również szansę poznać bardzo interesujące obszary miasta, które przez lata były niedoceniane i popadały w ruinę.
