Paweł Piotrowski, wrocławski sportowiec przywiózł z Pekinu dwa medale - srebrny i brązowy. Pierwszy zdobył w konkurencji rzutu oszczepem, a drugi - w pchnięciu kulą. Dziś od Rafała Dutkiewicza otrzymał 15 tys. zł, a jego trener, Jacek Książyk - 10 tys. zł.
- Trochę odpocząłem i od następnego tygodnia biorę się ostro do pracy - mówi Paweł Piotrowski, który rozpoczyna już przygotowania do Igrzysk Paraolimpijskich, które odbędą się w 2012 roku w Londynie. - Mam w sobie tyle sił, by powalczyć o medale. W Londynie będzie lepiej niż w Pekinie i Atenach - dodaje olimpijczyk.
Paweł Piotrowski, 23-letni zawodnik z Wrocławia zaczął ćwiczyć w 2000 roku w Centrum Kształcenia i Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych we Wrocławiu, przy ul. Wejherowskiej. Rok później wystartował w Mistrzostwach Polski, gdzie zdobył dwa srebrne medale. Potem były kolejne zawody, Mistrzostwa Europy, Mistrzostwa Świata i Igrzyska Paraolimpijskie w Atenach. Z każdej imprezy wrocławianin wracał z medalami. Teraz planuje dobrze przygotować się do startu w Londynie. - Skupię się na rzucie oszczepem i pchnięciu kulą. Na większych zawodach nie wychodzi mi rzut dyskiem, dlatego jest pod znakiem zapytania, czy wystartuję następnym razem w tej konkurencji - mówi Paweł Piotrowski.