Zatrzymany okazał się pracownikiem technicznym jednej z instytucji naukowych. - To znana instytucja, z siedzibą między innymi we Wrocławiu – mówi Krzysztof Zaporowski z wrocławskiej KWP. - Nie możemy zdradzić jej nazwy. Policja nie zdradza również, w jaki sposób trafiła na trop przestępcy. Prawdopodobnie odbyło się to za sprawą monitoringu sieci, prowadzonego przez funkcjonariuszy do walki z przestępczością komputerową.
W trakcie przeszukania mieszkania podejrzanego, policjanci zabezpieczyli komputer z nielegalnym oprogramowaniem oraz 60 szt. płyt CD/DVD zawierającymi nielegalne oprogramowanie i nielegalnie ściągnięte filmy. Wartość zabezpieczonego komputera to ok. 10.000 złotych. W trakcie przeglądania zabezpieczonych przedmiotów natrafiono na 350 zdjęć o treści pedofilskiej. Zostaną one poddane analizie przez biegłych z tego zakresu. Mężczyźnie, za posiadanie treści pornograficznych z udziałem osób poniżej 15 roku życia oraz posiadanie programów uzyskanych w sposób nielegalny grozi do 5 lat pozbawienia wolności.