Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Wrocław
Pociągiem ominiesz korki

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Czy w godzinach szczytu można dojechać z Dworca Głównego np. na ulicę Strzegomską zaledwie w kilka minut? Można, ale tylko pociągiem.

Udowodnili to organizatorzy przejazdu specjalnym pociągiem po wrocławskim węźle kolejowym. Podczas wycieczki mierzono czas przejazdu do wrocławskich sypialni.

- Chodzi o pokazanie możliwości transportu kolejowego i skrócenie czasu podróży w różne miejsce Wrocławia. Z Dworca Głównego na stację Mikołajów jechaliśmy zaledwie kilka minut. Przejazd na Sołtysowice trwa ok. 20 minut – tłumaczy Jacek Jerczyński z wrocławskiego Klubu Sympatyków Kolei, który współorganizował akcję.

Przykładowo przejazd samochodem lub komunikacją miejską w godzinach szczytu na Nadodrze, Psie Pole czy na Wojnów trwa trzy, cztery razy dłużej niż pociągiem.

- To ewidentna oszczędność czasu, bo nie stać nas na stanie w korkach. Dlatego koleją na Psie Pole dojeżdża sporo naszych uczniów z Lotniczych Zakładów Naukowych – mówi Irena Kasztelaniec, nauczycielka.

Organizatorzy zastanawiali się jak zachęcić wrocławian, aby przesiedli się z samochodów do podmiejskich pociągów. Pomysłów było wiele - m.in. obniżyć ceny biletów kolejowych, aby były one porównywalne z cenami przejazdu komunikacją miejską.

- Oprócz tego wyremontować małe i podupadłe stacje, które dziś straszą podróżnych. Przy nich wybudować parkingi. Zorganizować wielką akcję informacyjną na temat zaoszczędzonego czasu przejazdu pociągiem – wylicza Bożena Caban, współorganizatorka akcji z Koalicji Wrocław Wspólna Sprawa.

W trakcie wycieczki od uczestników zbierano również postulaty na temat poprawy publicznej komunikacji. Dotyczyły one głównie usprawnienia źle ustawionych świateł, braku „zielonej fali” w mieście i rozładowania korków na torowiskach.

- We Wrocławiu sygnalizacja nie jest podporządkowana tramwajom. Powoduje to zatory na przystankach. Fatalnie jest pod Arkadami, kiedy trzeba sporo się naczekać, aby wysiąść z tramwaju – mówi Łukasz Wała, student Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu.

W przejeździe wzięło udział ponad sto osób z dziewięciu różnych organizacji pozarządowych, które zorganizowały akcję.

Przyjechali też miłośnicy kolei z Krakowa, Opola i Kędzierzyna – Koźle. Z wycieczki nie skorzystali jednak miejscy radni i szefowie rad osiedli, których wcześniej zaproszono.


Jacek Bomersbach



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Piątek 26 kwietnia 2024
Imieniny
Marii, Marzeny, Ryszarda

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl