Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Wrocław
Dzieci w niebezpieczeństwie

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Na terenie jednego z przedszkoli znajdował się pocisk moździerzowy. W niebezpieczeństwie znalazło się kilkadziesiąt dzieci.

W okolicach godziny 10 policja i służby saperskie otrzymały zgłoszenie o tajemniczym znalezisku na terenie przedszkola nr 93 na ul. Grochowej we Wrocławiu. Okazało się, że to niebezpieczny pocisk z czasów II wojny.

Znajdujące się na terenie przedszkola dzieci zostały błyskawicznie ewakuowane. - Cała akcja trwała ok. minuty – mówi dyrektor przedszkola, Anna Klempous. - Dzieci zostały odprowadzone do okolicznych przedszkoli i na teren ogródków działkowych. Są bezpieczne i nic nie wiedzą o zdarzeniu. Myślały, że idą na spacer.

Na obiekt natrafił konserwator podczas porannych prac porządkowych. - Na miejscu okazało się, że to niebezpieczny, skorodowany pocisk moździerzowz – wyjaśnia dowódca patrolu rozminowującego, starszy chorąży Przemysław Parol. Pocisk kalibru 80 mm posiadał zapalnik, a więc także materiał wybuchowy. - Przy niewłaściwym użyciu mógł stanowić zagrożenie – mówi Parol. Bezpośrednia siła rażenia tego typu pocisków wynosi 30 m, zasięg pojedynczych odłamków to nawet 600 metrów.

Niewyjaśnione pozostaje, w jaki sposób pocisk trafił na teren przedszkola. Nie był zakopany, hipotezy są różne. - Być może ktoś go podrzucił, celowo lub nie – powiedział Parol. Kwestie tę będą wyjaśniane.

Nie ma możliwości, żeby pocisk był na terenie przedszkola już wcześniej – twierdzi dyrektor Anna Klempous. - Na pewno zostałby zauważony.

Około godziny 12 pocisk został odwieziony na poligon, gdzie zostanie zdetonowany. Teren przedszkola powinien zostać bardzo dokładnie przeszukany. Musimy być pewni, że dzieciom nic już nie grozi – mówi Sabina Jesionowska, babcia 4-letniego Maćka. -Na pewno będziemy o tym rozmawiać podczas najbliższego zebrania.

Zebranie rodziców jest dzisiaj o 16 – mówi Klempous. - Będzie okazja do dokładnego omówienia sprawy.


KT



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Sobota 20 kwietnia 2024
Imieniny
Agnieszki, Amalii, Czecha

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl