To także pomysł na sposób na życie, np. dla matek. Choć akcja promocyjna zaczęła się przed tygodniem, zainteresowanie prowadzeniem takich placówek jest spore. Miejsc we wrocławskich przedszkolach jest za mało w porównaniu do potrzeb. Domowe placówki mają zmienić ten stan rzeczy. Będą w nich mogły przebywać dzieci w wieku od trzech do sześciu lat, czyli tak jak w normalnych przedszkolach. Różnica polega na możliwości utworzenia mniejszych, kameralnych grup, liczących już od trzech do dwudziestu pięciu osób. Częstotliwość zajęć może być różna - od kilku dni w tygodniu po codzienną edukację. Minimalny czas otwarcia placówki to 3 godziny dziennie i 12 godzin tygodniowo.
Domowe przedszkole może założyć właściwie każdy - od osoby prywatnej do spółek, fundacji i stowarzyszeń. Rozwiązanie to jest ciekawe np. dla niepracujących matek, które przebywają ze swoimi dziećmi w domu. Co ważne, osoby prowadzące takie placówki mogą skorzystać z comiesięcznej dotacji miasta, wynoszącej 230 zł na dziecko. Prowadząc placówkę, nie trzeba mieć wykształcenia pedagogicznego. Wystarczy zatrudnić w nim nauczycieli wychowania przedszkolnego.
Już 16 metrów wystarczy
Projekt miasta to efekt nowelizacji rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej w sprawie innych form wychowania przedszkolnego, który łagodzi wcześniejsze przepisy, zwłaszcza w kwestii wymagań lokalowych. Wystarczy dysponować już przynajmniej 16 - metrowym lokalem położonym na parterze budynku, z dwoma wyjściami. Powierzchnia przypadająca na każde kolejne dziecko musi wynosić co najmniej 2 metry kwadratowe (w przypadku, gdy pobyt dziecka nie przekracza 5 godzin dziennie) oraz 2,5 m kw., jeśli w przedszkolu maluch przebywa powyżej 5 godzin dziennie.
Wrocław jako pierwsze miasto podjął akcję promocyjną domowych przedszkoli.
- W ostatnich dniach dzwoniło do nas już ponad dziesięć osób zainteresowanych otwarciem domowego przedszkola. Większość z nich to osoby fizyczne, które w ten sposób poszukują sposobu na życie. Głównie pytano o kwestie związane z żywieniem. W związku z pewnymi niejasnościami postanowiliśmy zorganizować szkolenie z przedstawicielem sanepidu, które odbędzie się na przełomie lipca i sierpnia. Dokładne informacje o terminie podamy na stronie internetowej urzędu - mówi Lilla Jaroń, dyrektor Wydziału Edukacji Urzędu Miejskiego we Wrocławiu.
Pieniądze na dofinansowanie już są
Aby prowadzić domowe przedszkole, należy najpierw uzyskać wpis do ewidencji. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są w Wydziale Edukacji przy ul. Zapolskiej 2/4 lub na stronie internetowej: www.wroclaw.pl/domoweprzedszkole. Do zgłoszenia należy dołączyć projekt organizacji wychowania przedszkolnego opracowany zgodnie z rozporządzeniem Ministra Edukacji Narodowej z dnia 10 stycznia 2008 r. w sprawie innych form wychowania przedszkolnego, warunków tworzenia i organizowania tych form oraz sposobu ich działania, a także dokumenty poświadczające dysponowanie odpowiednimi pomieszczeniami (np. umowa najmu). Osoby składające wnioski muszą posiadać również pozytywne opinie Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego i Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej. Wniosek powinien być uzupełniony jeszcze informacją osoby prowadzącej na temat warunków lokalowych, zapewniających możliwość prowadzenia zajęć dydaktyczno - wychowawczych oraz oświadczenie o wyposażeniu lokalu w sprzęt i pomoce dydaktyczne oraz dane dotyczące kwalifikacji pracowników pedagogicznych i dyrektora (formularz na stronie internetowej).
- Wnioski można już składać. Końcowy termin to 30 września, jeśli chodzi o dofinansowanie jeszcze w tym roku. Zgromadziliśmy na cel ponad 830 tysięcy złotych, co gwarantuje 300 miejsc - mówi Lilla Jaroń.