Funkcjonariusze z wrocławskiej drogówki, zajmujący się na co dzień obsługą kolizji i wypadków drogowych, do jednego właśnie z takich zdarzeń zostali skierowani na ulicę Chińską.
Policjanci pracujący na miejscu ustalili, że kierujący Oplem nie zachował należytej ostrożności, stracił panowanie nad prowadzonym pojazdem i uderzył w betonowy słupek, a jego pojazd dachował.
Mundurowi, poszukując przyczyny braku możliwości bezpiecznego prowadzenia pojazdu, sprawdzili stan trzeźwości mężczyzny i wówczas okazało się, że zdecydował się wsiąść za kierownicę po alkoholu. Badanie alkomatem wykazało blisko 3 promile tej substancji w jego organizmie.
Na szczęście na skutek tego zdarzenia osoby postronne nie odniosły obrażeń. Krzywdę w tym przypadku wyrządził sobie jednak sam kierujący, który trafił do jednego z wrocławskich szpitali.
43-latek odpowie zgodnie z artykułem 178a Kodeksu karnego za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości. Naruszenie tego przepisu może wiązać się z pobytem za kratkami wynoszącym nawet 2 lata. O przyszłości mężczyzny zadecyduje sąd.