Antoni Roszak w ostatnich latach mieszkał kątem na portierni we wrocławskiej firmie. W ubiegłym roku za zasługi dla kraju dostał Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski. Zmarł we Wrocławiu w nocy z niedzieli na poniedziałek. Urodził się w Niemczech nieopodal obozu koncentracyjnego w Dachau w 1943 r. i początkowo "przeznaczony" był do zniemczającej naturalizacji. Po zajęciu tej części Niemiec przez armię amerykańską został odebrany niemieckiej rodzinie.
Był znany we wrocławskim środowisku poetyckim i hippisowskim w latach 60. i 70. Nie miał stałego mieszkania i wiele jego wierszy przepadło. Te, które ocalały, zachowali w większości jego znajomi.
W latach 70. i 80. zaangażował jako się jako drukarz w niezależny podziemny ruch wydawniczy. Dzięki uporowi i pracowitości szybko stał się jednym z najlepszych polskich nielegalnych drukarzy.
Po 1989 r. świadomie przyjął rolę społecznego outsidera, co w wielu sytuacjach przynosiło mu zapomnienie wśród dawnych przyjaciół.
Niedługo przed śmiercią ukazał się jego pierwszy od dawna tom wierszy "Tylko do użytku wewnętrznego". Staraniem wydziału kultury wrocławskiego Urzędu Miasta wydała go oficyna "Atut".