Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Wrocław
Puchar z Milicza dla Gwardii

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Cztery dni i cztery zwycięstwa. Tak brzmi bilans siatkarzy Gwardii Wrocław, którzy po zwycięstwie we Wrześni, poprawili wygraną turnieju w Miliczu. Kolejne sparingowe wyzwania w nadchodzący weekend w Sulęcinie.
Puchar z Milicza dla Gwardii

Puchar z Milicza dla Gwardii
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.

Od soboty do wtorku siatkarze Gwardii zagrali łącznie szesnaście setów. Po zwycięstwach dwa razy po 3:0 we Wrześni, z pierwszoligowcami z Sulęcina i Kluczborka, trudniejsza przeprawa czekała zespół trenera Krzysztofa Janczaka w Miliczu. To trochę paradoksalne, bo na Dolnym Śląsku przyszło rywalizować z drugoligowcami. A jednak, mecz meczowi nie równy, do tego doszło zmęczenie, ale Gwardia i tak wyszła zwycięsko z tego czterodniowego maratonu.

Finałowy mecz turnieju w Miliczu Gwardziści zagrali w mocno okrojony składzie. Z różnych względów, głównie zdrowotnych, do dyspozycji trenera Janczaka nie byli: Tytus Nowik (zgrupowanie kadry U-18), Adrian Mihułka i Łukasz Lubaczewski. Jakby tego było mało, w trakcie meczu z boiska musiał zejść Krzysztof Gibek, który poczuł ból w stopie i lepiej było nie ryzykować, podczas turnieju towarzyskiego.

Jak się okazało, nawet w obliczu takich problemów, Gwardziści potrafili się obronić przed rozochoconymi rywalami. Po dwóch wygranych setach przez siatkarzy żagańskiego Sobieskiego, oba do 22, wrocławianie wrócili do meczu, wygrywając dwukrotnie do 16. W roli przyjmującego gościnnie sprawdził się Damian Wierzbicki (przyjmował łącznie 18 razy, 33% skuteczności). Ciężar zdobywania punktów wzięli za to na siebie Bartosz Pietruczuk (19 oczek i 26 razy w przyjęciu, z 53% skuteczności) i Mateusz Frąc (22 punkty, najwięcej w meczu, MVP spotkania). Trzeba też docenić dobrą dystrybucję po stronie rozgrywającego GWR, Mateusza Biernata. Ostatecznie po dwóch wygranych setach, w tie-breaku wrocławianie wygrali do 11. Tym samym dokładając czwarte sparingowe zwycięstwo z rzędu.

– Uf, wyszarpane zwycięstwo, podobnie jak w meczu z Bielawianką, dzień wcześniej. Kolejny horror, ale cieszy na pewno fakt, że zwycięsko potrafimy wyjść z takich pojedynków. Wygrywamy czwarty mecz z rzędu i to cenne. Nasza gra nie wyglądała jednak dobrze, ale to materiał do analizy i trenerzy będą mieli co oglądać, a my nad czym pracować. Trzeba też szukać pozytywów, idziemy do przodu. Przed nami kolejny, weekendowy turniej, ale w Sulęcinie nie będzie wytłumaczeń, bo siłownię mamy w czwartek, a granie w sobotę i niedzielę. Musimy tam pokazać się z lepszej strony – mówi po niedzielnym spotkaniu Mateusz Frąc.

Kolejna okazja, żeby zobaczyć Gwardzistów w akcji faktycznie nadarzy się w najbliższy weekend (tj. 5-6 września). W Sulęcinie Gwardia zagra w turnieju o Puchar Burmistrza Miasta, gdzie przyjdzie rywalizować z pierwszoligowymi przeciwnikami. W sobotę z BKS Visła Bydgoszcz i Krispol Września, a w niedzielę, z gospodarzami, STS Olimpią. Czyli kolejna okazja do sprawdzenia się i późniejszej analizy.

Gwardia Wrocław – WKS Sobieski Arena Żagań 3:2 (-22, -22, 16, 16, 11)

Gwardia: Pietruczuk (19), Siwicki (11), Gibek (1), Biernat (2), Frąc (22), Olczyk (6), Kołtowski (libero) oraz Wierzbicki (14).

Sobieski: Draczyński (1), Jurkojć (1), Sajdak (20), Głowacki (7), Kozdroń (6), Mendel (19), Kukla (libero) oraz Kołodziejczyk (7), Strzałkowski (5), Zasłonka, Jezierski (libero), Pszczoła (1), Mańko (2).

MVP meczu: Mateusz Frąc.


MP



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Piątek 19 kwietnia 2024
Imieniny
Alfa, Leonii, Tytusa

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl