Po godzinie 7. wrocławscy policjanci otrzymali zgłoszenie, że w mieszkaniu przy ulicy Ładnej pewien mężczyzna przetrzymuje kobietę.
Funkcjonariuszy powiadomił jeden z sąsiadów, który zaniepokoił się dziwnym zachowaniem mężczyzny. Nie otworzył on drzwi, dlatego policjanci wezwali na pomoc strażaków. Ci po drabinie w asyście policji weszli przez okno do mieszkania na pierwszym piętrze.
- Okazało się jednak, że wszystko jest w porządku i nikt kobiety siłą nie przetrzymuje. Nie zgłosiła ona żadnej skargi na nikogo i policjanci odjechali - tłumaczy oficer z biura prasowego policji.