Dziś protest, w piątek rozmowy. Wtedy przedstawiciele Związku Nauczycielstwa Polskiego rozmawiać będą z ministrami na temat płac i emerytur.
Według ZNP w strajku weźmie udział 70 procent szkół i przedszkoli. Szkoły będą oflagowane a nauczyciele nie przeprowadzą zajęć.
Na Dolnym Śląsku do akcji przyłączy się 800 szkół, we Wrocławiu co druga szkoła. Pedagodzy walczą o podwyżki, utrzymanie karty nauczyciela i zachowanie prawa do wcześniejszej emerytury.
W szkołach działać będą komitety strajkowe, nauczyciele spotkają się w jednej klasie a uczniowie zostaną w domach albo w świetlicach. Wszystkie placówki, w których nie będzie lekcji, muszą zapewnić uczniom opiekę.