Funkcjonariusze z komisariatu wodnego dostali zgłoszenie, że z mostu Pokoju ktoś skoczył do rzeki. Natychmiast ruszyli łodzią motorową we wskazane miejsce.
W wodzie zauważyli mężczyznę, który nie mógł utrzymać się na powierzchni. Ponieważ w tym miejscu jest silny nurt, rozpoczęli akcję ratunkową. Nie mając chwili do stracenia, skoczyli z łodzi do rzeki. Dopłynęli do mężczyzny, który co chwilę znikał pod powierzchnią wody. Doholowali tonącego i wciągnęli na łódź. Od uratowanego było wyraźnie czuć alkohol. 48-letni mężczyzna podczas prowadzonej akcji ratunkowej wyrywał się, utrudniając policjantom udzielenie pomocy.