Wrocławska straż miejska walczy z działkowcami, którzy palą ogniska na swoich ogródkach. Największy kłopot jest z działkami, które sąsiadują z osiedlami mieszkaniowymi i ruchliwymi drogami - mówi Sławomir Chechłowski - rzecznik wrocławskiej straży miejskiej.
Strażnicy miejscy kontrolują zarządców ogródków działkowych i sprawdzają, czy mają umowy na wywóz śmieci. Sami działkowcy narzekają, że nie zawsze mają gdzie wyrzucać odpadki bo zbiorniki często są przepełnione.
Pani Janina mówi, że jakoś sobie radzi ze śmieciami, ale lepiej by było, gdyby mogła je po prostu wyrzucić do kontenera. Palenie ognisk w mieście jest zakazane zarówno w parkach, na działkach jak i na wałach nad Odrą. Piknik przy ognisku może się skończyć nawet 500-złotowym mandatem.
