300 złotych mandatu zapłaci kobieta, która przed południem wjechała swoim fiatem pandą w tył mercedesa Bogdana Zdrojewskiego - dowiedziało się Radio Wrocław.
Kobieta trafiła do szpitala na badania. Ale już wyszła. Ma drobne obrażenia kręgosłupa. Ministrowi kultury nic się nie stało.
Samochody zderzyły się po godz. 11.00 na ul. Strzegomskiej. Bogdan Zdrojewski zapewnia, że nic mu się nie stało. Okoliczności wypadku bada policja. Straty spowodowane uszkodzeniem pojazdów nie są jeszcze znane. Przód pandy jest rozbity, mocno wgnieciony jest też tył auta ministra Zdrojewskiego.